Dziś podzielę się z Wami tajnym przepisem mojej MAMY! Odkąd byłam mała na wigilię zupa z ciemnych owoców zawsze gościła na naszym stole. Moja mama gotowała ją bo wszystkie dzieci przepadały za słodkimi zupami, podczas gdy dorośli raczyli się grzybową lub barszczem (o rybnej nie wspomnę ;-P). Po tylu latach nadal ją UWIELBIAM i co roku musi się znaleźć w świątecznym menu!
Jest banalnie prosta a podana z fantazyjnym makaronem zachęci do skosztowania każdego NIEJADKA!
Jest banalnie prosta a podana z fantazyjnym makaronem zachęci do skosztowania każdego NIEJADKA!
Składniki (na mały garnek):
- 500ml wody
- 300g mrożonych czarnych jagód
- 1/2 szklanki syropu malinowego lub żurawinowego
- 2 mandarynki + skórka
- 1,5 łyżki kisielu malinowego, wiśniowego lub żurawinowego
Wykonanie:
Do zagotowanej wody dodać jagody, pokrojone mandarynki wraz z umytymi skórkami i syropem. Gotować na małym ogniu przez 20mi. Na koniec zagęścić kisielem rozrobionym z kilkoma łyżkami zimnej wody.
Ciepłą zupę owocową podawać ze świątecznym makaronem np. w kształcie choineczek lub gwiazdek.
Ciepłą zupę owocową podawać ze świątecznym makaronem np. w kształcie choineczek lub gwiazdek.