Tofu w galarecie robiłam jako jedno z tegorocznych wielkanocnych dań, ale myślę, że może być pomysłem na rodzinne imprezy jako alternatywna dla "zimnych nóżek". Oczywiście podajemy z takimi samymi dodatkami, czyli świeżym chlebem i octem jabłkowym lub maggi.
Składniki na bulion:
- 3 szklanki wody
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora
- pół cebuli
- 4 liście laurowe
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki sosu sojowego
- szczypta soli morskiej i czarnego pieprzu
- 2 łyżki kukurydzy
- 2 łyżki groszku konserwowego
- kostka marynowanego tofu
- 1,5 łyżeczki agaru
Warzywa wraz z przyprawami (ziele angielskie, liście laurowe, sól i pieprz) gotujemy do miękkości. Po ok.30min odcedzamy warzywa i po ostygnięciu kroimy razem z tofu w drobną kostkę. Z bulionu wyjmujemy również przyprawy. Podgrzewając bulion na średnim ogniu i mieszając cały czas dodajemy sok z cytryny, sos sojowy i agar. Odstawiamy do ostygnięcia.
W tym czasie do silikonowych foremek na muffinki wrzucamy pokrojone warzywa, tofu i dodajemy kukurydzę i groszek z puszki. Zalewamy bulionem i wstawiamy na ok.1-2h do lodówki.
Podajemy z octem jabłkowym lub przyprawą maggi.
W tym czasie do silikonowych foremek na muffinki wrzucamy pokrojone warzywa, tofu i dodajemy kukurydzę i groszek z puszki. Zalewamy bulionem i wstawiamy na ok.1-2h do lodówki.
Podajemy z octem jabłkowym lub przyprawą maggi.