Ciecierzycę gotuję zazwyczaj w hurtowych ilościach, tak aby zrobić z niej za jednym razem falafele (niedługo wrzucę na nie przepis!) oraz pasty. Jesienią upiekłam dynie, zblendowałam na mus i przełożyłam do słoików, które poddałam pasteryzacji. Dzięki temu mogę wykorzystywać masę dyniową do różnych potraw. Tym razem wykorzystałam jako dodatek do pasty z ciecierzycy.
Składniki:
- 300g ugotowanej ciecierzycy (2x więcej wody niż ziaren + łyżeczka sody)
- 1 słoik domowego musu dyniowego
- 4 łyżki tahini (pasty sezamowej)
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki soli morskiej/himalajskiej
- szczypta pieprzu cytrynowego/białego
- 6 łyżek filtrowanej lodowatej wody
Ugotowaną ciecierzycę miksujemy na gładką masę razem z dynią, oliwą, tahiną, sokiem z cytryny, czosnkiem i przyprawami. Mielimy przez ok.3min, po tym czasie dodajemy dodajemy zimną wodę i ponownie mielimy przez ok.3min. Pasta powinna być idealnie gładka i aksamitna w smaku. Na wierzch możemy polać odrobiną oliwy z oliwek, posypać sezamem lub posiekanymi ziołami np.rozmarynem, tymiankiem czy pietruszką.
Hummus podajemy z naszym ulubionym świeżym pieczywem i przechowujemy w lodówce przez max.5 dni.