Lubię przeglądać kosmetyki w sklepach oraz drogeriach i wynajdywać te najbardziej naturalne z prostym składem. To BŁOTNO-SOLNE MYDEŁKO kupiłam w Rossmannie. Zaintrygował mnie jego skład - minerały z Morza Martwego. 
Kiedyś używałam glinki z błotnymi minerałami do oczyszczania twarzy i rzeczywiście się sprawdziła. Chciałam wypróbować to mydełko czy jest w stanie dobrze oczyścić skórę i zmyć makijaż. Opinie w internecie są różne - jedni zachwalają się tych kosmetykiem, inni nie są zadowoleni. 
Jeśli chcecie poznać moją opinie to zapraszam na moją subiektywną ocenę.

Mydło błotno-solne z Morza Martwego
firmy White Flower's 

Opis i działanie:
Mydło zawiera minerały z błota i soli pochodzących z Morza Martwego. Jest bogate w magnez, potas, wapń, żelazo, bromki, siarczany i węglany. Rewelacyjnie oczyszcza skórę problematyczną - mieszaną, łojotokową oraz zmywa makijaż. Łagodzi również stany zapalne przy trądziku. Można stosować wspomagająco przy leczeniu egzem, łuszczycy i grzybicy. Nadaje się do mycia skóry wrażliwej i alergicznej.

Z minusów mogę wyszczególnić zapach mydełka, który nie jest zachwycający, ale dosyć przyjemny (zastosowano naturalne olejki eteryczne). Co więcej przy kontakcie z wodą mydło się nie pieni, co sprawia, że jest jednak bardzo wydajne. Podczas używania mogą pojawiać się spękania na powierzchni. Po zastosowaniu mydła nie czuję spektakularnego nawilżenia na skórze, ale nie ma uczucia "ściągnięcia" skóry.


Skład:
Sodium Tallowate, Sodium Chloride, Aqua, Maris Limus (100% błoto z Morza Martwego), Glycerin, Maris Sal (100% sól z Morza Martwego), Parfum (kompozycja zapachowa na bazie naturalnych olejków), Eugenol, Limonene, Linalol, Butylphenyl Methylpropional, CI 50415:1.

Cena:
ok.8zł do kupienia w Rossmannie