Pierwszy raz jadłam FRYTKI Z SELERA podczas wizyty w Mixturze w Poznaniu. Zamówiłam je jako dodatek do ich pysznych wegetariańskich hamburgerów. Smak tych cieplutkich i rozpływających się w ustach słodko-słonych frytek przeszedł moje najśmielsze oczekiwania!!
Od dawna chciałam w domu odtworzyć tą zdrową wersję klasycznych frytek z ziemniaków smażonych na głębokim oleju najczęściej z olbrzymią ilością soli. Proponuję Wam zastępczy przepis, który jest zarazem zdrowy i banalny w wykonaniu. Do przygotowania potrzebujecie korzeń SELERA, trochę OLIWKI Z OLIWEK, SÓL i SUSZONE ZIOŁA...a jakie- sprawdźcie mój przepis :-D
Moje ulubione połączenie to SELERYTKI +SEZAM + MAJONEZ!! Przyznać się teraz - kto nie lubi takich frytek ?!?! ;-)
Od dawna chciałam w domu odtworzyć tą zdrową wersję klasycznych frytek z ziemniaków smażonych na głębokim oleju najczęściej z olbrzymią ilością soli. Proponuję Wam zastępczy przepis, który jest zarazem zdrowy i banalny w wykonaniu. Do przygotowania potrzebujecie korzeń SELERA, trochę OLIWKI Z OLIWEK, SÓL i SUSZONE ZIOŁA...a jakie- sprawdźcie mój przepis :-D
Moje ulubione połączenie to SELERYTKI +SEZAM + MAJONEZ!! Przyznać się teraz - kto nie lubi takich frytek ?!?! ;-)
Składniki (2 porcje):
- 1 duży korzeń selera
- 3 łyżki suszonego tymianku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól
- pieprz kolorowy świeżo mielony
Wykonanie:
Korzeń selera oczyścić i pokroić w paski. W dużej misce wymieszać seler z oliwą i przyprawami. Ułożyć na blaszce do pieczenia i piec w temp.200 st C przez 40min (najlepiej użyć termoobieg).
Przed podaniem posypać sezamem i podać z majonezem.
Przepis dodany do akcji:
Przepis dodany do akcji: