Wracam dziś do Was po dłuższej przerwie. Przepraszam, za zaniedbanie! Przez miesiąc miałam problem z internetem w domu, a w biurze przez nawał papierkowej pracy nie miałam możliwości zamieszczania większej liczby postów na blogu.
Ostatnio też z poważnych powodów zdrowotnych musiałam odpuścić całkowicie sobie sport i "stanie przy garach". Jadłam zazwyczaj coś na szybko albo zamawiałam na mieście. Poza tym miałam kilkudniowy urlop, który był mi bardzo potrzebny, by zwolnić trochę tempo życia i "naładować akumulatory". Na moim profilu fb i instagramie możecie zerknąć na zdjęcia z wyjazdu ;-)
Co dziś przygotowałam dobrego dla Was? Moją wariacje kulinarną dotyczącą MASŁA ORZECHOWEGO ;-) Uprzedzam, że przepis wykonuję się w mgnieniu oka, a smak uzależnia!
- 100g kaszy jaglanej
- 1 szkl. mleka roślinnego
- 1/3 szkl.wody
- słód/cukier do smaku (opcjonalnie)
- 50g świeżo wyłuskanych fistaszków
- banan
- szczypta soli
Wykonanie:
Kaszę jaglaną ugotować na mleku i wodzie. Można dodać odrobinę słodu/cukru jeśli ktoś ma ochotę na słodszą wersję. W blenderze umieścić orzechy ziemne i przez 2min mielić na wysokich obrotach. Dodać 1/2 banana oraz szczyptę soli i dalej mielić do uzyskania gładkiej masy.
Jaglankę przełożyć do miseczki, na wierzch umieścić orzechowo-bananowe masło i udekorować plasterkami banana z niewykorzystanej połówki.
Jaglankę przełożyć do miseczki, na wierzch umieścić orzechowo-bananowe masło i udekorować plasterkami banana z niewykorzystanej połówki.