To jest mój 100 POST na blogu !!! Nie myślałam, że się tak bardzo zaangażuję w blogowanie i będzie mi to sprawiało tak wielką frajdę ;-) Chciałam stworzyć WIRTUALNY PRZEPIŚNIK wraz ze zdjęciami potraw, by co jakiś czas powracać do sprawdzonych i smacznych przepisów. Po pewnym czasie słyszałam od znajomych (których poinformowałam o moim blogu), że wypróbowali mój przepis, danie im smakowało i wykorzystuję ciekawe produkty, o których nigdy jeszcze nie słyszeli. Bardzo było miło tego słuchać, więc utworzyłam konto na fb i innych social media, by być bardziej dostępną dla wszystkich i kontynuować to co stworzyłam. 

Dziękuję wszystkim za rok spędzony razem na blogu Make-Life-Green,  przemiłe komentarze i ciekawe pytania. Z każdą pozytywną reakcją z Waszej strony umacniam się w przekonaniu, że robię dobrą robotę ;-)

Moje osobiste PODZIĘKOWANIE za Waszą obecność i wsparcie na blogu odzwierciedlam w tym słodkim przepisie na marcepanowe pralinki z rodzynkami w rumie. Jeszcze zdążycie je 'ukulać' na SYLWESTROWĄ NOC i pokazać swoim gościom, że weganie nie odmawiają sobie przyjemności w życiu rezygnując z mięsa i produktów odzwierzęcych! 

Przy okazji zbliżającego się szybkimi krokami Nowego Roku życzę Wszystkim MOIM CUDOWNYM CZYTELNIKOM wiele radości i szczęścia, podążania własną drogą, satysfakcji z tego co robicie i kim jesteście, osiągnięcia kolejnych sukcesów a także spełnienia najskrytszych marzeń!
Składniki:
  • 200g marcepanu
  • 200g płatków migdałów lub blanszowanych migdałów
  • 75g rodzynek
  • chlust białego rumu
  • czekolada mleczna Rice Choc Kuverture firmy VIVANI***

Wykonanie:
Rodzynki wsypać do szklanki i zalać rumem, odstawić na min.1 godzinę (najlepiej na całą noc). Migdały zmielić na mąkę w blenderze bądź młynku do kawy, przesypać do miski, dodać marcepan oraz rodzynki z rumem. Uformować kuleczki i wstawić do zamrażarki na 1 godzinę. 

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej - do rondelka wlewamy szklankę wody, nakładamy metalową miskę i kruszymy do niej kawałki czekolady. Podczas rozpuszczania czekolady cały czas ją mieszamy. Zdejmujemy z ognia i odczekujemy 2 min aby nie była zbyt gorąca. Po kolei każdą truflę nadziewamy na patyczek do szaszłyków i zanurzamy w czekoladzie lub polewamy łyżeczką nad miską z czekoladą. 

Czekoladowe kuleczki kładziemy na talerz wyłożony papierem do pieczenia, po czym wkładamy do zamrażarki lub lodówki na 1-2h by czekolada stężała. 

 Wierzch trufli możemy posypać karobem lub kakao.


*** Użyłam czekolady z mleka ryżowego Rice Choc Kuverture firmy Vivani, która idealnie nadaje się jako polewa do wszelkich wypieków i pralin.